O blogerach słyszy się ostatnio bardzo dużo, vlogerzy czy youtuberzy są również w coraz większym kręgu zainteresowań mediów mainstreamowych. A co z audioblogerami? Czy istnieją w Polsce audioblogi? Kto ich słucha? Czym się różnią od podcastów?
O blogerach słyszy się ostatnio bardzo dużo, vlogerzy czy youtuberzy są również w coraz większym kręgu zainteresowań mediów mainstreamowych. A co z audioblogerami? Czy istnieją w Polsce audioblogi? Kto ich słucha? Czym się różnią od podcastów?
Blogosfera coraz bardziej przypomina Nowy Jork. Nocą dziesiątki tysięcy świateł pobłyskujących usiłują zwrócić Twoją uwagę. Setki miejsc, które warto odwiedzić pośród tysięcy, na które nie warto tracić czasu. Z pomocą przychodzą narzędzia, które pomogą odnaleźć się w nowojorskiej dżungli.
Dziś chciałem Wam przedstawić kilku naprawdę świetnie piszących blogerów. Niektórzy piszą od lat, inni dopiero zaczęli, ale czas prowadzenia bloga jest w tym przypadku bez znaczenia, bowiem każdy, którego poniżej opisuję ma wyróżnia się czymś szczególnym. Zobaczcie o kim mowa!
W przypadku drugiej części serii za wcześnie jest mówić o tradycji, która się rodzi, ale wydaje mi się, że jeszcze niejednego blogera Wam będę przedstawiał. Tymczasem poznajcie: Karinę i Krzysztofa Oskroba, Ewę i Michała Beer, Kamę Rozenek, Ewę Rejman, Bartka Rakowskiego, Marcina Nowaka i Mikołaja Pijorka.
Manifest nieodkrytej polskiej blogosfery już był. Czas na „coming-out”. Znacie Kasię Lipińską, Piotrka Milewskiego, Maćka Jonka, Annę Dowejko-Kuklińską i jej biszkoptowego labradora Eosa, Natalię Świt, Angelikę Borucką czy Andrzeja Kidaja? Jeśli nie to czas abyście poznali.
Przedwczoraj miałem nagły przypływ wolnego czasu. Postanowiłem zrobić to, co planowałem od dobrych kilku tygodni. Wyszedłem na spacer z przewodnikiem na mp3 nagranym na telefon i zwiedzałem Wielokulturową Pragę.