Koty opanowały internet Lajki same się dodają


Hodie


14 lutego 2014, 22:29 | Skomentuj! | 11 261

Chyba jednym z najbardziej ostudzających zapał stwierdzeń są 3 słowa: „Jeszcze nie teraz”. Czekamy ciągle na lepszy czas, a gdy lepszy czas nadchodzi udajemy, że go nie zauważyliśmy.

Mnożymy wymówki: Tylko gdy skończę studia zajmę się tym i owym. W wakacje napiszę pracę magisterską, bo podczas studiów nie mam na to czasu. Byle do weekendu, wtedy będę mógł się zająć tym, na co nie znajduję chwili w tygodniu. Co pobożniejsi ludzie czekają na wakacje, by „ładować akumulatory” (jakby każdy dzień roku nie był dobry na prowadzenie życia duchowego), bo nie ma warunków do tego w czasie roku.

Tymczasem w modlitwie Pańskiej mówimy „Przyjdź Królestwo Twoje”. Tu i teraz. Czym prędzej. Boże – nie zwlekaj.

Wymówki. — Na pewno nigdy ci ich nie zabraknie, aby nie spełnić swoich obowiązków. Jakże wiele bywa bezrozumnych rozumowań! Nie warto ich brać pod uwagę. — Odrzuć je i czyń swoją powinność. (Droga 21)

Św. Josemaria Escriva wiedział co pisze.

Gdy nam naprawdę na czymś zależy, wtedy zabieramy się za to od razu. Jeśli kogoś kochamy to szukamy sposobności, by spotkać się z nim. Jak najszybciej!

Nie czekajmy z obowiązkami, aż sąsiad przestanie hałasować za ścianą. Najprawdopodobniej nigdy nie nastaną warunki, w których będziemy mogli pracować bez przeszkód. Za dużo spraw odkładamy na „jutro”, które w rzeczywistości nigdy nie następuje. Jakaś wielka mądrość płynęła z łacińskiego okrzyku „hodie” – teraz. Nie ma to nic wspólnego z byciem raptusem, który podejmuje działanie przed jego przemyśleniem. Raczej dotyczy to korzystania z tego czasu, który jest nam dany we właściwy sposób. I pomimo przeszkód.

Jak zastanawiam się nad przeszkodami na modlitwie z którymi ludzie się borykają, to przypominam sobie Golgotę. Jezus wisi na krzyżu, ręce i nogi przebite. Rany na plecach bolą niemiłosiernie. Korona cierniowa wbija się w czaszkę. A co On robi mimo tych przeszkód? Modli się! I to najtrudniejszą modlitwą – za prześladowców.

Głupio przy Kimś takim tłumaczyć się zmęczeniem czy brakiem czasu i odkładaniem modlitwy czy obowiązków dnia codziennego. Nieprawdaż?

photo credit: Βethan via photopin cc

Będzie mi niezmiernie miło, jeśli dołączysz do mnie na Facebooku!

Kamil Lipiński – mąż i ojciec, przedsiębiorca, webdeveloper, bloger, człowiek, który ma wielką nadzieję na to, że można się czegoś sensownego o WordPressie dowiedzieć w 500 sekund. Wierzący (bynajmniej nie w technologię) geek.

Subscribe without commenting




Spelling error report

The following text will be sent to our editors: