Dziś rozpoczęcie nowego sezonu w Veturilo. Przy stacjach pojawiły się rowery, a pod nimi amatorzy dwóch kółek, którzy wyrywają sobie włosy z głowy z powodu zapomnianego przez zimę PIN-u. Mam krótką poradę dla tych wszystkich, którzy skorzystali dziś z opcji „przypomnij PIN” i noszą w portfelu kartę miejską.
Wypożyczyć rower miejski w Warszawie można na dwa sposoby:
1) Wpisując numer telefonu oraz wcześniej ustalony PIN.
2) Przykładając do czytnika kartę miejską.
W zależności od tego jak wyglądają nasze ustawienia na stronie Veturilo możemy przy realizacji drugiego sposobu zostać poproszeni o podanie kodu PIN. Aby wyłączyć konieczność wpisywania sześciocyfrowego hasła musimy odznaczyć opcję „Przy każdym wypożyczeniu i zwrocie ze względu na bezpieczeństwo proszę pytać mnie o mój PIN”. Nazwa trochę mało szczęśliwa, bo jeszcze nie zdarzyło mi się podawać go przy zwrocie ale niech będzie. Tytuł sugeruje, że nigdy nie będziemy proszeni o podanie PIN-u, a jednak w momencie logowania przy pomocy numeru telefonu ciągle jest on wymagany (i całe szczęście).
Po odznaczeniu tej opcji wypożyczenie będzie wyglądało w następujący sposób:
1) Przykładasz kartę miejską
2) Klikasz dalej i podajesz numer roweru
3) Po kilku sekundach otrzymujesz potwierdzenie o wypożyczeniu i kod do zamka.
Skrócenie tego procesu pozwala wypożyczyć rower w krócej niż 15 sekund.
W skrócie
Aby wyłączyć tę opcję musisz się wcześniej zalogować, więc powinieneś znać PIN.
Zanim pozbędziesz się numeru PIN
Jest jedna ważna sprawa, o której muszę Ci napisać zanim pójdziesz zmienić ustawienia. W momencie gdyby Twoja karta miejska dostała się w niepowołane ręce musisz pamiętać, żeby wrócić do domyślnych ustawień. W przeciwnym wypadku ktoś mógłby wypożyczyć i przywłaszczyć sobie rower, a podejrzenie padłoby na Ciebie jako na właścicielu konta. Z tego względu trzeba zachować szczególną ostrożność i po odznaczeniu tej opcji nie rozstawać się ze swoją kartą miejską.
Życzę Ci wielu dobrych rowerowych wycieczek. Szerokiej drogi, dużo powietrza w dętkach, sprawnych przerzutek i naciągniętego na zębatce łańcucha, a także wielu wolnych rowerów na stacjach.
Właśnie podarowałeś mi jakąś godzinę miesięcznie.
Dzięki :)
Mój sezon rowerowy trwa cały rok – nawet w zimę. Jeszcze nie wypożyczałem roweru, bo dopiero powstanie stacja rowerowa u mnie, ale mam własny.
A może ktoś wie czy da się do już działającego konta dołożyć możliwość wypożyczania na kartę miejską? Z Veturilo korzystałem raz w życiu wpisując nr telefonu i PIN… :)
Na 100% się da bo ja właśnie tak zrobiłem. :)
No tak, dzisiaj spróbuję – ale ja się zastanawiam nad techniczną stroną, bo jakoś przecież trzeba powiązać moją kartę miejską z kontem w systemie Veturilo… Na stronie Veturilo nie ma tej możliwości ale spróbuję w samej stacji to wykonać.
Można ją powiązać tylko na stacji, przez stronę nie ma takiej możliwości. Przyłóż kartę i dalej system powinien poprowadzić. Daj znać w komentarzu jak wygląda procedura bo kilka osób już o to pytało. Dzięki!
No to proste było. Jeśli wcześniej nie korzystało się z karty miejskiej, to wystarczy na samym początku przyłożyć ją do czytnika na stacji, wpisać nr telefonu i PIN. Od tej pory zostaje ona powiązana z naszym kontem. Ot co. :) Tak myślałem ale wolałem się spytać. :)
Preferuję dedykowaną aplikację ;) Stoję na stacji odpalam apkę wybieram stację, a potem numer roweru. 3 sekundy i mogę ruszać w Lublinie sprawdza się idealnie. Obsługa panelu na stacji w większości przypadków zbyt długo trwa i jest irytująca. Zwłaszcza gdy Ty chcesz wypożyczyć z panelu a ktoś sprząta Ci go za pomocą apki. ;)