Postanowiłem napisać kolejny wpis, bo jeszcze pomyślicie (z racji tego, że ostatni wpis był covidowy) że coś mi się stało. Wszystko jest w najlepszym porządku. Pozytywny wynik COVID-19 i łagodna w przebiegu choroba przytrafiła mi się w listopadzie 2020 r. Od tego czasu nie chorowałem, ale zmiana trybu życia (opieka nad dziećmi w ciągu dnia i praca nocami) zmieniła mój sposób funkcjonowania i na blogowanie zabrakło czasu. Kiedy sytuacja wróciła do normy miałem wieczorami czas na pisanie, wtedy już z racji znacznej przerwy ciężej było wrócić. Zazdroszczę tym wszystkim, którzy mają flow i piszą regularnie, a nawet wykorzystują czas pandemii na bardziej regularne publikacje. Czas pokaże, jak będzie w moim przypadku.
Po wejściu poczułem się od razu nieswojo. Brak pracownika sprawił, że poczułem się jak intruz. Pierwszego wrażenia nie dało się tak łatwo pozbyć, jednak niewiele się zastanawiając rozpocząłem zakupy zauważając przy okazji kamery, które śledzą każdy mój ruch. Zacząłem przeglądać produkty na półkach i … rozczarowałem się tym co na nich znalazłem. Spodziewałem się większego asortymentu, a znalazłem automat do kawy, regał z napojami, drugi z przekąskami i właściwie tyle. Okazało się, że Żabka Store to sklep po którego nie przyjdę po mleko czy pieczywo, ale raczej po zbytki: batona, paluszki czy energetyka. Wziąłem napój, pochyliłem się po Knoppersa i skuszony promocyjną ceną – złapałem w dwa palce dwa wafelki. Zachęcony na ścianie napisem: „Koniec zakupów? Wyjdź przez te drzwi. Zakupy będą naliczone w ciągu kilku minut” licząc na to, że wszystko przebiega poprawnie.
Po pewnym czasie będąc już w tramwaju z dala od Żabka Store zerknąłem na telefon i rachunek od Żabki. Okazało się, że w sklepie kamery policzyły moje dwa Knoppersy jako jeden, w związku z czym drugiego batonika nieintencjonalnie w podstępny sposób wyniosłem. W związku z tym wiszę Żabce całe 80 groszy. Nie wiem co zawiodło, myślałem, że prócz kamer na półkach są zamontowane czujniki, które rozróżniają wagę na półce. A może takie czujniki są ale 25 g. to za mało, by robiło tym czujnikom różnicę.
Tak czy inaczej Żabko – mam wasze pieniądze, chcę je oddać ale nie wiem komu najlepiej to zrobić, żeby się Wam w systemie zgadzało. Fajne macie autonomiczne sklepu ale nad wielosztukami i asortymentem to wy jeszcze popracujcie.