Jeśli myślisz, że to kolejny podręcznik modlitwy – grubo się mylisz. Książka, o której chcę Ci opowiedzieć niewiele ma wspólnego z podręcznikową teorią. Potraktuj ją jako zaproszenie do spotkania z żywym Bogiem. A jeśli mamy posłużyć się bardziej przyziemnym przykładem to porównałbym ją do biwakowania pod namiotem z tym, do kogo należy namiot, śledzie, ziemia w którą śledzie wbiłeś i niebo nad ziemią. Nie bój się Włodarza o którym mowa. Co prawda sięga potężnie od krańca do krańca … ale przecież włada wszystkim z dobrocią.
Kategoria ‘Kultura’
Old Fashioned – staroświecka miłość na dużym ekranie
Mam spory problem z Old Fashioned. Po dramacie obyczajowym tego typu spodziewałem się pełnej moralizatorstwa produkcji, w której pokazana będzie para, która z zawziętością walczy o swoją relację, a reguły, które ustalili na początku pozwalają przekształcić ich związek w tryskające radością i miłością małżeństwo. Taki „Fireproof” tylko że przed ślubem. Okazało się, że główni bohaterowie nie będą musieli walczyć o ich związek… ale zmienić samych siebie.
Duży może więcej ale w grupie siła – Weekend Księgarń Kameralnych
Już w najbliższy weekend we wszystkich większych miastach odbędą się spotkania autorskie, panele na temat czytelnictwa w Polsce, warsztaty dla dzieci i dorosłych, koncerty, wystawy, zabawy dla najmłodszych i spacery miejskie. Osobiście wypatrzyłem dwa spotkania w Warszawie na które chciałbym się wybrać i już odliczam godziny do piątkowego wieczoru.
Designated Survivor czyli House of Cards z drugiej strony lustra
W USA w wyniku zamachu terrorystycznego giną kongresmeni, senatorowie, sędziowie Sądu Najwyższego, wiceprezydent i prezydent USA. Spierające się od dziesiątków lat frakcje Republikanów i Demokratów w jednej chwili przestają istnieć, panuje chaos, naród pogrążony jest w żałobie. Kapitol po wybuchu zamienia się w gruzowisko. W tej sytuacji najważniejszym człowiekiem na świecie zostaje członek amerykańskiego gabinetu (tytułowy „wyznaczony do przeżycia”), który nie uczestniczył w momencie zamachu w spotkaniu Prezydenta i połączonej izby Kongresu.
„Thorn” – recenzja, kredki i poczucie nie do końca dobrze wydanych pieniędzy
Nowa książka Jasona Hunta nie była w moich planach zakupowych. Choć czytam i recenzuję każdą książkę Tomka, to po lekturze książki „Bloger i Social Media” obiecałem sobie, że nie kupię „Thorna”. Ostatecznie zachęcony zagadkami ukrytymi w książce zmieniłem decyzję i postanowiłem: kupuję. Popełniłem błąd i w tym tekście chciałem się do niego przed Tobą przyznać.