Widoczność postów na FB z każdym tygodniem spada. Przeciętnie ponad 1,5 tys. różnych historii mogłoby być pokazanych na tablicy za każdym razem, gdy korzystasz z FB (przy dużej liczbie znajomych i polubionych stron nawet do 15 tys. dziennie). Dlatego właśnie jest taki Pan, który nam większość wiadomości ukrywa.
Ten Pan to wcale nie Alzheimer. Nazywa się Rank, Edge Rank.
Wiem, że to sprzeczne z interesem niebieskiego portalu Marka, ale nie fantazjowanie jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Wyobraźcie sobie co by było, gdyby Facebook oferował narzędzie do selekcjonowania wpisów. Ustalasz przykładowo że dzisiaj chcesz widzieć wszystko. Masz więcej czasu, możesz pobyczyć się przed komputerem, wiesz że wszystkiego i tak nie zobaczysz ale chcesz zobaczyć każdy jeden post napisany przez Twojego znajomego czy fanpage, który polubiłeś. Weekend się kończy i na FB wchodzisz zwykle na kilkanaście minut w drodze do roboty. Ustawiasz wtedy tryb oszczędny tzn. widzisz tylko te posty znajomych które uzyskały np. 30 lajków albo 20 komentarzy i wyselekcjonowane posty Twoich 3 ulubionych marek. Czy świat na naszych tablicach nie byłby piękniejszy? Oczywiście zdalne sterowanie byłoby dla tych, którzy chcą. W każdym momencie mógłbyś włączyć automatycznego pilota w postaci tak lubianego przez wszystkich algorytmu FB.