Wyrażaj w sieci opinię. Nawet jeśli będzie Cię to kosztować.


12 lutego 2016, 23:15 | 27 komentarzy | 27 398

Oddałem laptopa do serwisu. Poleżał kilka dni po czym otrzymałem przez telefon informację o możliwości odbioru sprzętu. Z perspektywy czasu widzę że to był najdroższy hotel dla mojej elektroniki jaki mogłem jej zafundować. Odbierałem Asusa kryjąc irytację, bo nie lubię się uzewnętrzniać. Po przygodzie z serwisem postanowiłem zostawić negatywny komentarz w Google Maps czyli w miejscu, z którego do nich trafiłem. Tamta opinia trochę mnie kosztowała.



Wartościowe materiały są w cenie


06 lutego 2016, 23:21 | 14 komentarzy | 18 996

Przyzwyczailiśmy się do tego, że w internecie wszystko jest za darmo. Wiedzą, doświadczeniem, spostrzeżeniami dzieli się w sieci każdy. Zdarza się że hobbystyczne materiały są naprawdę starannie wykonane. Okazuje się, że niektóre witryny są kopalnią wiedzy. Skoro tak jest, to po co płacić komuś za materiały, które udostępnia na swojej stronie?



Biznes z pasją


30 stycznia 2016, 23:29 | 13 komentarzy | 17 960

W ostatnich kilku latach dokonały się w moim życiu rewolucyjne zmiany. Zmieniłem stan cywilny, zostałem ojcem, rzuciłem bezpieczny etat by założyć własną działalność, zacząłem regularnie prowadzić bloga, zrobiłem prawo jazdy i przesiadłem się z komunikacji zbiorowej na cztery kółka. Te i inne zmiany sprawiły, że trafiłem w zupełnie nowe miejsca i poznałem wielu interesujących ludzi. Dziś chciałbym właśnie o nich opowiedzieć. O ich pasji, zaangażowaniu i wyjątkowym podejściu do klienta.



Jeśli do escape roomu to obowiązkowo do Sir Locka


28 stycznia 2016, 22:04 | 4 komentarze | 19 377

W kwietniu 2015 rozpoczęła się dla mnie i Kasi niezwykła przygoda. Pierwszy raz poszliśmy do escape roomu. Dobrze pamiętam ten dzień, kiedy zamknięto za nami drzwi w pokoju pełnym zagadek. Nasze mózgi zaczęły pracować na pełnych obrotach. Zadziałał automat. Emocje puściły dopiero po kilku godzinach. W sylwestrową noc zamknięto nas po raz kolejny. Tym razem w miejscu, z którego nie chcieliśmy wcale wychodzić.



Gdzie jest Wally czyli o wartościowych perłach na śmietniku i opuszczonych kopalniach pereł


27 stycznia 2016, 11:10 | 8 komentarzy | 17 363

Kojarzycie z TV przerywnik Gdzie jest Wally?. Chłopak w okularach ubrany na biało-czerwono ukrywał się wśród setek ludzi, a zadaniem telewidza było odnalezienie go w ciągu kilku sekund. Nie było to łatwe zadanie, bo przedstawiana ilustracja zawierała ogrom szczegółów. Załóżmy, że Wally symbolizuje wartościowe treści w sieci. Obecnie ze znalezieniem Wally’ego problemu nie ma. Nasz problem polega na tym, że jest ich za wielu.



#SposobNaWieczor czyli jak zabić nudę i ciekawie spędzić czas?


08 grudnia 2015, 20:58 | 3 komentarze | 24 324

Wysypujemy na środku stołu zawartość kolejnego pudełka. Żetony zwycięstwa, porażki. Tutaj złoto, tam karty jednostek wojskowych, budowli i edukacji. Rozpoczynamy nową przygodę. Każdy obiera strategię. Rozwój militariów, budowa cudu świata, a może doskonalenie technologii? Spędzamy razem kilka godzin, są wygrani i przegrani. Budzi się zmysł rywalizacji. Za każdym razem kiedy otwieramy nowe pudełko, otwieramy się na nowe emocje.